Co stanowi dla państwa największy problem w zarządzaniu przewozami kolejowymi w regionie?

To z pewnością stan infrastruktury i niepewne perspektywy radykalnej poprawy w najbliższym czasie. Na przykład linia z Łodzi do Kutna, która nawet po zakończeniu planowanych przez PKP PLK działań rewitalizacyjnych pozostanie linią jednotorową z mijankami, nie zapewni dostatecznej przepustowości dla przewidzianych na niej przewozów. Inwestycji wymaga również linia i wiele punktowych ograniczeń w ruchu na linii do Łowicza. Problemem pozostaje przejście przez Łódź.

Jakie widzi pan rozwiązanie?

Trzeba – moim zdaniem – wziąć pod uwagę np. powierzanie roli inwestora zastępczego dla projektów PKP PLK SA innym podmiotom, w tym urzędom marszałkowskim, oraz tworzenia spółek celowych gwarantujących sprawną i odpowiedzialną realizację newralgicznych zadań. Nad takim rozwiązaniem można się zastanowić również myśląc o budowie tunelu średnicowego pod Łodzią dla połączenia budowanego dworca Łódź Fabryczna z dworcem Łódź Kaliska. Dworzec kolejowy Łódź Fabryczna zlokalizowany w centrum miasta już za rok będzie z pewnością jego wizytówką, ale w pierwszym etapie będzie to dworzec czołowy. Dla jego pełnego wykorzystania potrzebne jest przebicie przez miasto i połączenie z dworcem Łódź Kaliska na południu i dworcem Łódź Żabieniec na północy. Ten przełomowy dla Łódzkiego Węzła Kolejowego etap realizacji projektu zapewni, że nowy dworzec będzie centralnym węzłem multimodalnym na kierunkach (Gdańsk) – Bydgoszcz – Katowice, Poznań – Kraków i Warszawa – Wrocław. Jednocześnie udrożniona zostanie kolej obwodowa Łodzi, która będzie do wykorzystania dla kolei aglomeracyjnej.

Pewną dozę optymizmu w zakresie stworzenia warunków systemowych dla usprawnienia inwestycji kolejowych przynoszą informacje o wzmocnieniu Funduszu Kolejowego, z którego finansowany jest wkład krajowy dla projektów unijnych, oraz uproszczeniu procedur w zakresie uzyskiwania decyzji środowiskowych.

Źródło: www.Rynek-Kolejowy.pl

Foto: UMWŁ