Zaplecze powstaje na północ od grupy towarowej stacji Łódź Widzew. Budowę rozpoczęto 11 października 2013 r. Choć korzystający z peronów stacji pasażerowie nie widzą na razie efektów prac, wykonawca obiektu (Trakcja SA) przez blisko cztery miesiące nie próżnował. - Zostały wykonane prace ziemne i fundamentowe. 10 lutego zacznie się montaż hali z gotowych elementów - wyjaśnia Andrzej Wasilewski. Budowa ma zakończyć się 31 maja, następnie przez trzy miesiące będzie trwało wyposażanie obiektu. W procesie tym będzie uczestniczyła firma Stadler, dostawca taboru ŁKA, który ma także przez 15 lat zajmować się jego serwisowaniem. Pierwsze elektryczne zespoły trakcyjne mają przyjechać do Łodzi 30 kwietnia. Do czasu wykończenia zaplecza na Widzewie będą serwisowane w Zakładzie Taboru PKP CARGO na stacji Łódź Olechów.

Zaplecze ŁKA ma być jednym z najnowocześniejszych w Polsce kolejowych centrów serwisowych. Konstrukcja hali będzie spełniała wyśrubowane kryteria ochrony środowiska (m. in. niska przenikalność ciepła i hałasu na zewnątrz). Zaplanowano zastosowanie rozwiązań energooszczędnych oraz recyrkulacji używanej do mycia tabru wody. Na wyposażeniu znajdzie się m. in. stanowisko do odladzania, napiaszczania, laserowego pomiaru zestawów kołowych i tokarka podtorowa. Cztery stanowiska serwisowe umożliwią utrzymanie pojazdów do poziomu P3 włącznie. Koszt inwestycji to 55 245 333 zł.

Nie będzie jednak przedłużenia na teren zaplecza przejścia podziemnego, prowadzącego z dworca Łódź Widzew na perony stacji. - Pracownicy Stadlera zajmujący się obsługą techniczną taboru oraz nasi maszyniści będą musieli docierać do pracy drogami publicznymi i środkami komunikacji miejskiej - komentuje decyzję PKP PLK prezes Wasilewski. W pobliże zaplecza od północnej strony torów nie dociera jednak żadna linia autobusowa ani tramwajowa. ŁKA zamierza przygotować dla pracowników zaplecza parking od strony ul. Lawinowej.